4 października , jak co roku, obchodziliśmy Dzień Patrona szkoły.
To lubiane święto, bo wiele ciekawych rzeczy dzieje się w ten dzień wolny od zwykłych lekcji.
Obchody Dnia Patrona dzieci z oddziałów przedszkolnych i klas 1-3 rozpoczęły od filmu o Św. Franciszku, który oswoił wilka.
Następnie wszyscy aktywnie zabrali się do kolorowania mega długiego obrazka, który zawisł na ścianach korytarza i pięknie zdobi przestrzeń jesiennymi barwami.
Po śniadaniu udaliśmy się do lasu, gdzie rodzice przygotowali ognisko i zapas kiełbasek.
Wbrew pozorom, to nie one cieszyły się największym zainteresowaniem. Okazało się, że akurat teraz jest niesamowity wysyp grzybów, więc pomiędzy drzewami można było zobaczyć grupki dzieci z nosami tuż przy ziemi oraz co chwilę usłyszeć gromkie: Mam! Mam prawdziwka!
Przy okazji poszerzyliśmy swoją wiedzę o gatunkach grzybów i ich cechach charakterystycznych.
Zbiory były nadzwyczaj udane. Każdy znalazł przynajmniej jeden okaz jadalny.
Nic dziwnego, że po takich harcach wybornie smakowały kiełbaski. Niektórzy poprosili nawet o dokładkę.
W doskonałych humorach i z zapasem grzybów do sosu, wróciliśmy do szkoły.
Natomiast najmłodsze przedszkolaki zostały w szkole, gdzie rodzice przygotowali im popcorn, a panie zapewniły dodatkowe zabawy, np z chustą animacyjną i sigumą.
Uczniowie klas IV-VIII udali się rowerami do pobliskiego lasu w Lipinach Górnych. Tam koleżanki z kl. VII przeprowadziły bardzo ciekawą grę terenową, którą swą tematyką obejmowała zagadnienia związane z patronem naszej szkoły- Św. Franciszkiem z Asyżu oraz pytania ekologiczne. Następnie odbyła się rywalizacja sportowa. Wszyscy okazali się zwycięzcami, humor, przebywanie na świeżym powietrzu, a także obcowanie z przepiękną, niczym nieskażoną przyrodą to najlepsza nagroda.
N a koniec upiekliśmy kiełbaski i w doskonałych humorach wyruszyliśmy w drogę powrotną.
HK i UP